Od tego jak zaprezentujemy nasze mieszkanie w ofercie, zależy jak szybko i korzystnie je sprzedamy. Ponieważ większość potencjalnych nabywców zwróci uwagę na zdjęcia, należy zatroszczyć się o to, aby dobrze wyglądały. Jak to zrobić?
Przygotuj pomieszczenia
Najpierw dokładnie wysprzątaj mieszkanie. Pamiętaj o wypolerowaniu błyszczących powierzchni, bo wszelkie zabrudzenia i odciski wyjdą na zdjęciach. Nie zostawiaj na widoku swoich rzeczy osobistych, ubrań porozkładanych na kanapach, czy też kuwety ze żwirkiem. Mieszkanie powinno przedstawiać się minimalistycznie, tak aby uwaga klienta nie skupiała się na bibelotach. Jeżeli chcesz nadać wnętrzom domowego charakteru, postaw na kwiaty doniczkowe lub książki na półkach.
Twoje mieszkanie wymaga drobnych napraw? Zatroszcz się o usunięcie uszkodzeń przed sesją fotograficzną. Nie łudź się, że potencjalny nabywca ich nie zauważy – kupując mieszkanie zwracamy uwagę na każdy szczegół. W ten sposób możesz zaprzepaścić swoją szansę na udaną transakcję.
Wybieramy zdjęcie główne do ogłoszenia o sprzedaży mieszkania
Odpowiednie światło
Mieszkanie najlepiej fotografować rano lub po południu. Wtedy światło jest najbardziej korzystne i najłatwiej uniknąć prześwietlonych zdjęć. Najlepiej jednak poeksperymentować z oświetleniem, może się bowiem okazać, że sypialnia najkorzystniej będzie się prezentować w świetle nastrojowych lamp, a salon – przy palącym się kominku.
Ładna pogoda może Ci pomóc w sesji, ale nie musi. Paradoksalnie deszczowy dzień sprzyja robieniu naturalnych, dobrze naświetlonych zdjęć i unikaniu kontrastów światłocieniowych.
Przy aparacie
Zdjęcia wnętrz najlepiej robić z perspektywy osoby siedzącej. Unikaj fotografowania z góry i z dołu. Nie skupiaj się także na jakimś szczególnym elemencie pomieszczenia, chyba że jest to rzecz wyjątkowo wartościowa i chcesz ją zaakcentować. Aby zwrócić uwagę klienta lepiej jednak zastosować zasadę złotego podziału, według której najważniejsze elementy powinny się znajdować na zbiegu linii tworzących siatkę, dzielącą kadr na 9 równych części. Są to miejsca na których naturalnie skupia się wzrok patrzącego.
Robiąc zdjęcia zadbaj o zachowanie pionów i poziomów. Ułatwi Ci to poziomica – jeżeli nie korzystasz ze statywu, możesz skorzystać z linii pomocniczych wyświetlanych na ekranie aparatu.
Retuszować czy nie?
Jeżeli efekt Cię nie satysfakcjonuje, możesz poprawić zdjęcia w programie graficznym. W pewnych przypadkach jest to wręcz zalecane przez profesjonalistów, zwłaszcza gdy w grę wchodzi kolorystyka i dodatkowe kadrowanie. Jednak pamiętaj, aby trzymać się zasady “złotego środka” – efekt nie powinien być nienaturalny, ponieważ przyniesie to skutek odwrotny do zamierzonego.
